Jak uniknąć nadużyć – premiera już w kwietniu

W kwietniu 2021 ukaże się moja nowa książka pt. „Jak uniknąć ryzyka nadużyć i wizyty o 6 rano! Niezbędnik menadżera i urzędnika”. Nadużycia gospodarcze to wielkie zagrożenie zarówno dla firm (instytucji) jak i dla ich zarządzających. Dlatego też, w oparciu o wieloletnie doświadczenie audytora śledczego, przygotowałem poradnik zawierający 63 praktyczne porady jak wykrywać i przeciwdziałać nadużyciom, tak aby pozostać bezpiecznym.  Poniżej przedstawiam treść wstępu do tej publikacji.

Jakie jest główne ryzyko zarządzającego organizacją w Polsce? Ktoś powie: kryzys, spadek wyników i utrata pracy. Czyżby? Faktycznie utrata pracy jest bolesna, ale to jeszcze nie koniec świata. Bardziej doświadczeni przez życie odpowiedzą natomiast szybko i bezbłędnie – nadużycia gospodarcze w organizacji i ich konsekwencje prawne: karne i cywilne. Ale zarządzający może przecież nie wiedzieć o „przekrętach” w swojej organizacji? Dlaczego miałby ponosić za nie odpowiedzialność?

Po pierwsze zgodnie z art. 296 par. 4 k.k. nieumyślne niedopełnienie obowiązków przez zarząd, skutkujące znaczną szkodą (tj. powyżej 200 tys. zł) zagrożone jest karą do lat 3 (a w przypadku urzędników do lat 2 – art. 231 k.k. par. 3). I tutaj prokuratura ma bardzo łatwe zadanie. Bowiem zawsze może stwierdzić, że skoro doszło do znacznych nadużyć, to znaczy, że w organizacji musiały być jakieś zaniedbania w zakresie kontroli zarządczej etc. W istocie, w ww. okolicznościach, taki zarzut można postawić każdemu.  W przykładzie nr 2 opisujemy przypadek, gdzie niczego nieświadomy prezes przez kilka lat dokonywał autoryzacji  płatności do kontrahentów – w końcu okazało się, że wiele z nich poszło …ale na konto nieuczciwego głównego księgowego. Po prostu główny księgowy tworzył fikcyjne płatności do faktycznych kontrahentów, a w systemie bankowym zmieniał ich numer rachunków na swój. Tak firma straciła ponad 1 milion zł. W prokuraturze główny księgowy zeznał, że tak naprawdę to winien jest zarząd, bo nie dopełniał obowiązków i przed autoryzacją płatności nie weryfikował ich z fakturami (dodajmy, że w praktyce mało kto tak robi). I zarzut gotowy.

Po drugie, w przypadkach nadużyć cień podejrzenia często pada również bezpośrednio na zarządzających. Bowiem sprawcy w „białych kołnierzykach” nierzadko bronią się zeznając, że zarząd o wszystkim wiedział i godził się na to. A to już jest zgoła dużo poważniejsza sprawa. Umyślne przekroczenie uprawnień i niedopełnienie obowiązków, skutkujące szkodą wielkich rozmiarów (powyżej 1 miliona zł), zagrożone jest karą do lat 10! Karze takiej podlegają także i urzędnicy, którzy przekroczą uprawnienia lub nie dopełnią obowiązków celem uzyskania  korzyści majątkowych przez nich samych lub, co należy podkreślić, przez osoby trzecie. W takiej sytuacji wszystko zależy w istocie od tego czy prokurator uzna obciążające zeznania za wiarygodne. Jeżeli tak, to dalszy ciąg zdarzeń jest powszechnie znany: zagrożenie wysoką karą, obawa matactwa i wniosek o areszt tymczasowy. Jak wiadomo z oficjalnych i powszechnie dostępnych danych sądy, zgodnie z utartą praktyką, przychylają się do takich wniosków prokuratury w ok. 90% przypadków (sic!!!). Menadżer ma więc jedynie około 10 % szans, że nie spotka go ta „przyjemność”. Należy także pamiętać, że sprawy karne gospodarcze mają setki a czasem tysiące tomów akt, w związku z czym szansa, że sędzia rozpatrując wniosek o areszt zapozna się z tymi aktami jest minimalna (sąd ma w praktyce około 5-6 godzin na zapoznanie się z całością tzw. akt aresztowych). Nie warto w tym miejscu wspominać o szansie na zapoznanie się z nimi przez obrońcę.  W konsekwencji nieszczęśnik zostaje obudzony o 6 rano i wyciągnięty z ciepłego łózka przy rozpaczy dzieci oraz żony. Nie jest w stanie przed sądem podjąć należytej obrony, bo nie zna materiału dowodowego, zaś sąd zna materiał jedynie pobieżnie i wydaje w 90 % postanowienie w wyniku którego menadżer  trafia do aresztu, bynajmniej nie tymczasowo.  W przykładzie nr 26 opisujemy sytuację, gdzie nieuczciwy pracownik działu zakupów „przepuszczał” zlecenia szycia toreb przez podstawionego pośrednika (słupa), który pobierał nienależną marżę. W prokuraturze zeznał on, że zarządzający o wszystkim wiedzieli i także czerpali z tego korzyści. Ludzie ci mieli potem olbrzymie problemy.  Wreszcie pozostaje kwestia biegłych sądowych, bowiem w tzw. sprawach gospodarczych to właśnie na ich opinii opiera się akt oskarżenia. Zaś jak wiadomo, m.in. z uwagi na niskie wynagrodzenia, biegłymi są często osoby nie mające odpowiedniej wiedzy praktycznej w badanych przez siebie sprawach. I znowuż biegły może błędnie uznać, że zarząd nie dopełnił obowiązków świadomie – np. w celu wykreowania korzyści dla osób trzecich – a to, jak już wspomnieliśmy, niesie bardzo poważne kłopoty.

Zresztą o poziomie zagrożenia łatwo się przekonać śledząc liczne doniesienia prasowe:

  • 01.2019 r. – Gazeta Prawna – „Zarzuty związane z wyrządzeniem spółce Lotos znacznej szkody majątkowej w wysokości nie mniejszej niż 246 tys. zł postawiono zatrzymanym we wtorek (29 stycznia) trzem pracownikom Lotosu, w tym b. prezesowi tej spółki oraz prywatnemu przedsiębiorcy… kierowniczce komórki organizacyjnej Lotosu przedstawiono zarzut pomocnictwa do przestępstwa, bo osoba ta „nie dopełniła swych obowiązków w zakresie nadzoru nad stosowaniem procedur wyboru kontrahenta i tym samym umożliwiła popełnienie przestępstwa polegającego na wyrządzeniu spółce Lotos SA znacznej szkody majątkowej”.
  • 02.2019 r. – Wprost – „Jest akt oskarżenia wobec byłego prezesa PKP. Chodzi o aferę związaną ze Światowymi Dniami Młodzieży… Były szef PKP Mirosław P. jest oskarżany o to, że świadomie nie dopełnił obowiązków dbałości o kolejowy majątek, za co grozi mu nawet 10 lat pozbawienia wolności”.
  • 02.2019 r. – Forbes – „Łódzki sąd zdecydował w czwartek, że były prezes PKN Orlen Jacek K. zostanie aresztowany na trzy miesiące z możliwością wyjścia na wolność po wpłaceniu 1 mln zł kaucji. Jest on podejrzany o niedopełnienie obowiązków, które doprowadziły do wyrządzenia szkody spółce w wysokości ponad 3,4 mln zł”.
  • 02.2019 r. – Gazeta Wyborcza – „Polowanie na prezesów. Niegospodarność prokurator może zarzucić każdemu”.
  • 11.2019 r. – PAP – „Byli członkowie zarządu EuRoPol Gaz usłyszą zarzuty wyrządzenia spółce 848 mln zł szkody majątkowej… Jak informuje PK, zatrzymani zostaną doprowadzeni do łódzkiej Prokuratury Regionalnej, gdzie usłyszą zarzuty popełnienia przestępstw z art. 296 par.1 k.k. w zw. z par. 2 i 3 k.k. w zw. z art. 12 par. 1 k.k., tj. wyrządzenia EuRoPol GAZ szkody majątkowej w wielkich rozmiarach przez nadużycia udzielonych uprawnień lub niedopełnienie obowiązków.
  • 07.2020 r. – Portal Onet – Niedopełnienie obowiązków służbowych – taki zarzut prokuratura postawiła członkowi zarządu krajowego PO Andrzejowi Bule, który jest marszałkiem województwa opolskiego. Zdaniem śledczych marszałek wiedział, że jeden z podległych mu pracowników w godzinach pracy w urzędzie świadczył usługi doradcze na rzecz prywatnych podmiotów oraz zataił dochody w oświadczeniach majątkowych, a mimo to nic z tym nie zrobił.
  • 09.2020 – Portal Onet – Afera PCK. Rafał Holanowski: oplatano nas pajęczyną kłamstw i nieprawdziwych informacji… -To kiedy i w jaki sposób dowiedział się pan o przekręcie? -Dowiedziałem się o tym pod koniec maja 2017 r… trzy dni później złożyłem zawiadomienie w prokuraturze o możliwości popełnienia przestępstwa.
    W aktach sprawy nie ma ani jednego dowodu, który by świadczył, że wiedziałem o tym wcześniej. Mimo to prokuratura postawiła mi zarzuty, że działałem w porozumieniu,
    w celu osiągnięcia korzyści.

Podobnych artykułów były już dziesiątki, jak nie setki. Oczywiście nie możemy przesądzać o winie wyżej wymienionych lub jej braku, fakty jednak bezspornie wskazują, że  zarzuty tzw. niegospodarności z  art. 296 k.k. a także odpowiedzialności urzędniczej z art. 231 k.k. są często stosowane przez prokuraturę.

Pamiętajmy, że każdy człowiek, który chce pełnić zarządcze stanowisko powinien wiedzieć, że oprócz przyjemności (tj. wyższej pensji i prestiżu) wiążą się z nim również poważne ryzyka, w tym jedno z większych, o którym tutaj piszemy, tj. ryzyko odpowiedzialności za szkody z tytułu nadużyć, wynikające z niedopełnienia obowiązków. Jeżeli np. zarząd nie wprowadzi prawidłowego systemu kontroli, to prawdopodobieństwo wystąpienia nadużyć i związanych z nimi strat będzie istotnie wysokie. Podobnie jest w innych profesjach. Architekt, lekarz etc. – wszyscy ci, którzy nie dopełniając swoich zawodowych obowiązków przyczyniają się do szkody ponoszą konsekwencje prawne. I tłumaczenia „nie wiedziałem” na nic się tutaj zdadzą. Pamiętajmy, również, że w innych krajach, np. w USA odpowiedzialność zarządu, ale i rady nadzorczej a także samej spółki za nadużycia jest dużo większa niż u nas.

Do potencjalnej odpowiedzialności karnej dochodzi jeszcze odpowiedzialność cywilna. Bowiem zgodnie z artykułem 483 § 1 k.s.h. „Członek zarządu, rady nadzorczej oraz likwidator odpowiada wobec spółki za szkodę wyrządzoną działaniem lub zaniechaniem sprzecznym
z prawem lub postanowieniami statutu spółki, chyba że nie ponosi winy”. I dalej § 2: „Członek zarządu, rady nadzorczej oraz likwidator powinien przy wykonywaniu swoich obowiązków dołożyć staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności”. Zaś zgodnie z poglądami doktryny zarząd powinien przejawiać odpowiednią wiedzę fachową w zakresie wymaganym do prowadzenia spółki.

W związku z powyższym, biorąc pod uwagę nasze wieloletnie doświadczenie w zakresie zwalczania nadużyć, przygotowaliśmy pierwszy na rynku praktyczny poradnik dla zarządzających, dotyczący tego, co zrobić, żeby ustrzec się nadużyć w organizacji, a przede wszystkim jak zabezpieczyć się przed ewentualnymi zarzutami niegospodarności
i niedopełnienia obowiązków. Należy dodać, iż używając określenia „organizacja” mamy na myśli: firmy państwowe i prywatne, ale także samorządy oraz instytucje państwowe.

Publikacja zawiera 63 proste porady, syntetycznie podsumowujące opisywane treści, których lektura –  mamy nadzieję – pozwoli na wprowadzenie takich zmian w zarządzaniu, które istotnie zmniejszą i tak już wysoki poziom stresu decydentów. Jesteśmy również przekonani, że nasz poradnik okaże się bardzo przydatny także dla innych osób w tym: członków rad nadzorczych, audytorów wewnętrznych, pracowników działu kontroli, prawników i wszystkich tych, którzy w swojej pracy mogą stykać się z problematyką nadużyć gospodarczych. A więc zaczynamy.